Ostatnio będąc na zakupach w galerii natrafiłam na żel do golenia firmy Wilkinson. Z uwagi na fakt, że poszukiwałam od kilku dni jakiegoś preparatu do golenia - moja podrażniona skóra nie mogła więcej już wytrzymać golenia "na mokro" bez specjalnego preparatu do tego przeznaczonego - postanowiłam bez wahania go kupić i przetestować.
Żel do golenia o zapachu leśnych owoców do szczególnie delikatnej skóry i okolic bikini. Specjalna formuła z masłem malinowym nawilża skórę.
Żel przekształca się w kremową piankę w czasie aplikacji jak widać poniżej, więc naprawdę niewiele żelu wystarczy do depilacji skóry. Żel należy nałożyć na rękę, rozetrzeć w rękach, a następnie nałożyć na wilgotną skórę przeznaczoną do depilacji. (jak dla mnie tak jest łatwiej i szybciej aplikowany)
Żel ten jest świetny! Nie podrażnia dodatkowo skóry - a muszę podkreślić że mam skłonność do krostek po goleniu, a po tym żelu nie miałam ani jednej. Dodatkowo żel nie wysusza skóry, nie uczula, a maszynka bardzo dobrze "sunie" po skórze. Zauważyłam po dłuższym stosowaniu, że żel ten eliminuje zacięcia skóry i pozostawia długotrwały malinowy zapach.
Zakochałam się "od pierwszego golenia" i na pewno kupie go ponownie :)
Cena około 15 zł
Używaliście go? Jakie macie opinie?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz