niedziela, 1 września 2013

książka kucharska

Hej.
postanowiłam odświeżyć moją książkę kucharską z racji tego że niedługo znowu na studia wyjeżdżam.
zamówienie z Marizy zrobione, rano jeszcze małe domówienie składam i przesyłka powinna być na wtorek.
dziś za sobą mam 15,5km i 90 brzuszków. przez cały dzień padał deszcz, na szczęście na wieczór udało mi się na rowerek skoczyć. a niech pada będą grzyby to się do lasu skoczy. jutro zaczynam mojej koleżance robić dready, z jej włosów. ścięła i mi dała do zrolowania. niedługo wrzucę zdjęcie. Jula ma już 2 z tyłu dredziki przeze mnie zrobione ale chce przedłużyć i zrobić nowe, stąd mam roboty na cały dzień.
Efekty pokarze niedługo.
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz