Dzbanecznik to roślina owadożerna z rodziny dzbaneczkowatych. U nas w Polsce nie występują naturalnie, hoduje się je w domu. Dzbanecznik jest pnączem, pochodzi z tropikalnych lasów Indonezji i Półwyspu Malajskiego.Swój niezwykły wygląd te piękne rośliny zawdzięczają dzbankom, które stanowią pułapki na owady.
Są one w rzeczywistości liśćmi właściwymi rośliny. Każdy dzbanek
wypełniony jest płynem trawiącym owady, który wydziela się ze ścianek
organu. Nad dzbankiem znajduje się tzw. wieczko, zabezpieczające płyn
przed rozcieńczeniem przez deszcz. Dzbanek barwą i zapachem nektaru
zwabia owady, które siadają na brzegu dzbanka, a gdy wpadną do wnętrza –
zanurzają się w wypełniającym go płynie. Wtedy pobudzone zostają do
działania gruczoły wydzielające enzymy trawienne. Owady są powoli
rozkładane, a ich składniki odżywcze są wchłaniane przez roślinę (na
dnie dzbanka pozostają jedynie grube, trudne do strawienia części i
chitynowe pancerze).
Mojego potworka kupiłam kilka dni temu w Kauflandzie, cena jak na taką roślinę stosunkowo niska. Kosztował 9.99. Oto zdjęcia.
Mój potworek lubi zraszanie. Pamiętaj aby zraszać go rano i wieczorem, nie w ciągu dnia. Może to zaszkodzić, a nie pomóc roślinie. Spotkałam się z różnymi opiniami na temat zraszania. Jedni mówią, aby nie zraszać inni popierają moje poglądy. Jak dotąd zraszanie nie zaszkodziło, ale pomogło w moim przypadku więc ja nie zaprzestanę. Pamiętaj aby zraszać swojego potworka tylko i wyłącznie wodą destylowaną. Na internecie można się spotkać z tym, że można również robić to wodą przegotowaną. Stanowczo odradzam. Po wodzie przegotowanej mogą się wytworzyć kryształki na ziemi, które mogą zaszkodzić roślinie. Roślinę podlewamy od góry, czyli nie w podstawkę. Dzbanecznik musi mieć podłoże stale wilgotne,
ale nie mokre. Dlatego należy podlewać go umiarkowanie, nie
dopuszczając ani do zalegania wody na podstawce, ani do wyschnięcia
podłoża. Pamiętaj o tym! Ziemia. Właśnie zapomniałam o najważniejszym, podłoże. Ja swojego przesadziłam do podłoża torfowego kwaśnego. Czytałam gdzieś, że można również użyć gotowej ziemi dla storczyków, ale tego nie praktykowałam. Przesadzamy na wiosnę, do doniczki. Uważając na korzenie, ponieważ są bardzo delikatne. Nie nawozimy żadnej rośliny owadożernej. Zapamiętaj to, ponieważ dzbaneczniki tak jak rośliny owadożerne żywią się owadami więc zamiast nawozów wrzucamy do dzbaneczka owada. Można również użyć pokarmu dla rybek jeśli nie ma w pobliżu żadnego robaczka.
Czy Ty posiadasz jakąś roślinę owadożerną w domku? Może masz jakieś podpowiedzi co do hodowli?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz